wiosna obok...))
jeszcze się droczy
złości
czyżby zapomniała
że złość szkodzi piękności
na pozór
nie daje wolności
jak nań z okna spoglądam
tchnie we mnie
wiatru powiew
jak na progu domu stanę
jak promyk słońca
do serca dotrze
chwila odrodzenia
i już wiosna w sercu bucha
nieskończonością kwitnie
zapachem zaraża
odkrywa się powoli
tak jak ja odkryłam siebie
krok po kroku
z uwielbieniem patrzę w niebo
wiosna obok
wiosna w sercu
Ewa Iżbicka
28.03.2019 Winterbach
Komentarze (15)
Serdecznie dziękuję za wpisy, pozdrawiam :)
Przepiękny, przyrodniczy wiersz. Oby ona przestała się
droczyć, lecz zapanowała pewnie.
Wszędzie wiosna. Najważniejsze,że jest w sercu. :)
fajnie się droczy.
Wiosna w sercu...i niech tak zostanie.
Serdecznie pozdrawiam :)
przyjemnie poczytać coś dobrego.
Pozdrawiam serdecznie
Jak to kobieta musi się podroczyć ale i tak wielka
radośc , kiedy się zbliża :) Z podobaniem i
pozdrowieniem :)
Przeczytałam z przyjemnością :) pozdrawiam
może kiedyś spotkam i ja wiosnę w Winterbachu? a
wiosna taka sama jak w Polsce? :):)
Ślicznie. Wiosna, wiosna wieść radosna. Ziemia cała
zapachniała... Serdecznie pozdrawiam.
jeszcze się droczy
złości
czyżby zapomniała
że złość szkodzi piękności
na pozór
nie daje wolności
jak nań z okna spoglądam
Bardzo ładnie.
Wiosna jak kobieta, lubi się droczyć.
Popraw proszę "powoli"
Pozdrawiam :)
I tak 3maj :)
Pozdrawiam, Ewcia:)
Bardzo pięknie piszesz o wiośnie. O jednej w
przyrodzie, drugiej w sercu.
Pozdrawiam Ewo najserdeczniej.
Życzę Tobie udanego popołudnia. :)
Coraz bardziej wiosna przyśpiesza, jeszcze trochę
nacieszymy się jej obecnością. Pozdrawiam.