wiosna pełna banałów
cóż tu dodać więcej?
że banalnie rozkwitła
wypachniona nęci
Zmyty, rzecz oczywista,
rozmokły brud zimy
rozpanoszyła się wszędzie
a tuż za nią i my
cudem wprost spod kopyt tłumów wyciągnięte
szczęście
skryte jak dotąd w rzędem stulonych pąkach
drzewa
jutro znowu cieplej
usta po zimie leniwe
a tylko ich nam jeszcze banalnie
potrzeba
autor
eshiraz
Dodano: 2009-04-08 08:07:33
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
macie rację moi drodzy wielkie dzięki za to;-)
no i dziękuję za wszelkie komentarze
no w końcu wiersz o wiośnie "banalnie" okraszony - już
sam pomysł zasługuje na uwagę :) no właśnie, czemu te
Usta? zresztą ja bym rozbiła przedostatni wers na dwa:
1. jutro znowu cieplej 2. usta po zimie leniwe, co ty
na to? pozdr