nothing else matters
zerkam miękko na krawędź twojego
spojrzenia
słońce wciąż jest wysoko ale co w tym
złego
dziwnie cicho dokoła pod nami nad nami
oddechy nieskończone i krzyk gdzieś
głęboko
i drżące nieco dłonie choć w silnym
uścisku
i drżące nieco usta przed pocałunkami
słońce wciąż jest wysoko lecz my znacznie
wyżej
i nie ma grawitacji i nic się nie liczy
i nie chcę już nic więcej i nic mieć nie
będę
piękniejszego ponad to co przenosi góry
i morza ja po morzu bezkresnym wraz z
Tobą
wciąż wysoko jest słońce oślepiają fale
Komentarze (5)
Niesamowita poezja.
debiut; jak na debiut fajne; jest kilka pomysłów;
zobaczymy jakie będą następne;
ten fragment jest bardzo dobry, aczkolwiek widac w nim
pokrewieństwa:
"słońce wciąż jest wysoko lecz my znacznie wyżej
i nie ma grawitacji i nic się nie liczy"
podoba mi się.. i nic nie jest ważne :)
piękny sam w sobie
piękny sam w sobie,pozdrawiam cieplutko.