Wirtualne Romanse
a kiedy przyjdzie taki czas
tęsknota dziwna najdzie nas
i serce zacznie mocniej bić
nie można spać nie można pić
to wtedy pan i jakaś pani
tak z grubsza nie zważając na nic
rozpoczną swe poszukiwania
by znaleźć kogoś do kochania
przed szklanym monitora okiem
pod nieuważnej żony bokiem
rozpoczynają się romanse
na śmietnik idą konwenanse
jest i królewicz i królewna
i w tonie maili nutka rzewna
i pięknie siebie opisują
wzdychają, mamią i czarują
tam jakiś mąż i jakaś żona
po latach brzydko odmieniona
tacy maleńcy i nieważni
a świat należy do odważnych
i kwitnie romans wirtualny
z nadzieją dużą na realny
internetowy bije żar
od wszystkich zakochanych par
Internetowi oni, internetowe one
ulotnie z piasku ulepione
Komentarze (31)
Za internetowym 'onym' i 'oną' kryją się tacy sami
ludzie jakich mijamy na ulicy. Osobiście nie
podjęłabym bliższej znajomości bez patrzenia drugiej
osobie w oczy.
Pozdrawiam:)
Zosiaku dzięki serdeczne.
Bombi co prawda to prawda! udawanie, dawanie, granie,
obrazowanie wszystkie "ania" w jednym.
gorzka prawda bije z wiersza, ale podana w tak
sympatyczny sposób, że aż chce się spróbować
poromansować:) niestety, w większości taka miłość
polega na u-dawaniu
Fajnie Budlejo, że jesteśmy zgodne w temacie...
Dzięki!
:)) dobre!
osobiście, odnośnie takowych romansów mam podobne
zdanie do zakończenia Twojego fajnego wiersza:)
Dzięki za miłe komentarze pod moim wierszykiem będącym
w zamierzeniu kolejną fraszką.Tematykę narzuciło
niejako życie. Ironia wskazana w tym temacie, bo
iluzoryczności i mieszanie wirtualności z realnością
teraz staje się powszechne, wręcz nagminne.
Pozdrawiam ciepło
...nie wiem czy z piasku ulepieni ,ale urok i
internetowe szeptanie na całe życie często
związani,podoba mi się styl w jakim napisałaś wiersz ,
niby na wesoło ale dotknęłaś setna sprawy,pozdrawiam.
Obrałam podobną tematyke (z czasem się udziele) acz
przyznaje efekt osiągnęłaś przyjemny w każdym aspekcie
na plus
W tym wirtualnym świecie czasem rodzi się coś bardzo
mocnego i prawdziwego... Duży plus za temat.
Pozdrawiam ciepło.
W tym wirtualnym świecie czasem rodzi się coś bardzo
mocnego i prawdziwego... Duży plus za temat.
Pozdrawiam ciepło.
zgadzam się z Olą... ładny wiersz...
Świetny wiersz, sama prawda.
Pozdrawiam:)
No proszę, nie tylko ja podjęłam dziś taki temat.
Fajny wiersz. Pozdrawiam!
Ładnie popłynęłaś tą ironią. Dobrze się czyta. Miłego
dnia.