WIRTUOZ
Tak cudownie poruszasz
struny mojego ciała
grasz na mnie aż po jęk rozkoszy
bezwolna opętana
muzyką się stałam
wirtuozem jesteś w dźwiękach się panoszysz
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2015-04-16 11:09:13
Ten wiersz przeczytano 1287 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Panoszysz psuje efekt dobrego wiersza - miało być do
rymu, ale można trochę przemyśleć.
Pięknie.Pozdrawiam:)
Zycze upojnych koncertow pozdrawiam
Życzę pięknych koncertów :)
Czyli wszystko w takt i w rytm, jak melomanom
przystało, a gra dusza i ciało.
Ładnie, subtelnie:)
Kpncert na dwa serca w duecie unisono +)
Wyrazy uznania dla takiego grania:)
Miłego dnia.