Witraż
Misterny witraż uczuć
Kolorowa krucha układanka
Refleksy światła,kolorami mamią
Przyciągają,oszukują
Jak ćmy wabione złudną poświatą
Lgniemy ufnie do tego blichtru
Chwilowych fanfar,sztucznych ogni
W ornamęcie ramion tak pragniemy trwać
Nierozerwalni...
Lecz gdy z panteonu uczuć
Gniewny wicher życia prozy
Tak łatwo nas strąca
Tak łatwo dłonie w pięść się zaciskają
Bliskość już zmraża
Czyjeś łzy cieszą...
Komentarze (3)
W imie wielu rzeczy poddajemy sie uczuciu z wiersza ,
cos co jest silniejsze niz my , ludzka natura. Nasze
slabosci, maja nad nami kontrole. ta ufnosc w wierszu
jest smutna jest przykra... bo widzimy tego
konsekwencje...
Twoja poezja jest jak sidla. Wpadlam w nie cala. Nawet
jezeli wyjde z tego. wciaz pozostana na mnie jej
slady. bo twoja poezja we mnie zyje.
Wiersz wymowny ale zawsze poezja w miłości pokona
prozę Dobry Pozdrowienia
mmm...wiersz bardzo dobrze oddaje ten
stan....pozdrawiam