W witrażach dłoni
na mapie dłoni w marmurach twarze
kilka tu natchnień
skalne witraże
czasem wyryte
ostrymi kłami w niciach pajęczyn
jeszcze wciąż żyją
ocean muszli
tych pojedynczych
z perłami duszy
w ogniu ukrytych
kolcem wciśniętym na drzewie krzyża
szał i wzdychanie
w cierpieniu róża w snach z pamiętnika
kwiat zasuszony badylem czasu
w złamanym kręgu w harmonii życia
między filarem
na dnie urwiska ogień pół przygasł
a w mapach dłoni kosmicznym płaszczem
przyszłość ukryta
***************************
N.S(D.f). 19.11.07 g.08:14
Komentarze (6)
na dnie urwiska ogień pół przygasł
a w mapach dłoni kosmicznym płaszczem
przyszłość ukryta
czytałam ten wiesz kilka razy bede wracac do tych
ostatnich wersów
zdecydowanie działa na wyobraźnię...
daje też do myślenia...
pozdrawiam:)+
Nietrudno o fantazję, gdy się ma pieniądze, trudniej o
pieniądze, gdy się ma fantazję.
Rzeczywiście dość trudny wiersz ale bardzo ciekawy.
Pozdrawiam ;)
Świetny, płynnie się bardzo czyta, zgrabne metaforki,
lekko enigmatyczny, wieloznaczny. Brawo!
Wiersz nielatwy, sklaniajacy do zamyslenia i z cala
pewnoscia do przeczytania kilka razy...