Wizje ulotne
metafizyka pór roku.....
Spotkałem je tam....
to nie tylko spokój,
natchnienie-skomplikowanych marzen
splot.
Oddycham i marzę by trwać wiecznie.
Pochłonięty wspomnieniami ostatniego
śniegu-
- ukryty w gęstwinie
dla niektórych z gęstwiny.....
autor
amorfizm
Dodano: 2007-03-10 23:11:04
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.