Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wizyta

Wchodzę i rozpoznaję natychmiast,
Zapach szpitalnych lekarstw,
Zduszone powietrze,
Kolejkę w recepcji,
Stukot obuwia pań pielęgniarek
Ściany...
Jak zawsze- śnieżnobiałe.
Siadam i czekam na swoją kolejkę,
Jak w sklepie po zakupy,
Siadam i patrzę na ludzi,
Z pokłutymi rękoma
Kroplówkami
Na wózkach inwalidzkich
Z ukrytymi łzami.
Mój wzrok na podłodze się zatrzymał,
Patrzę...
Żółta...i czerwona linia.
Jeśli masz szczęście i szanse duże,
To żółtą kierują Cię i wsadzają na wózek.
Robią setki badań a potem wychodzisz,
I jeszcze możesz tyle zmienić,
Tak wiele zrobić.
Lecz gdy po czerwonej jesteś wieziony,
To wiedz że czeka Cię
Spotkanie w cztery oczy,
Z sala operacyjną
Z respiratorem
Urządzeniami co wyglądają,
Jak ze snu potwory.
Ale jeśli jest Ci pisane,
To żyć będziesz mógł.
Kolejna godzina...
W czekaniu już prawie się zatraciłam.
Myślę sobie...
Cholera!
Masz takie szczęście dziewczyno..
Bo i tym razem na żółtą trafiłaś...

Dodano: 2006-11-09 22:37:15
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »