WIZYTA W PTASZARNI
Papuga ara
Bardzo w ptaszarni skrzeczała
Skrzeczała i skrzeczała
Innego ptactwa do głosu nie dopuszczala
Nikogo nie słuchała
Cały ptasi chór zagłuszała
Taka to już głośna była ta papuga ara
Ale i tak przez zwiedzających
Wśród innych ptaków
Najbardziej była właśnie ona podziwiana
Mimo że taka głośna była
I tak przerażliwie skrzeczała
W ptaszarni pierwsze skrzypce grała
autor
Kwiat lotosu
Dodano: 2008-03-07 09:57:35
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.