Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

włamywacz

za górami za lasami
w domu z bielonymi drzwiami
w swoim łożu z baldachimem
Jadzia śni swe sny jadzine

starowinka sen ma dobry
stopy widać jej spod kołdry
pod poduchą śpią dwa koty
z włosów sterczą papiloty

nagle w domu jak nie huknie
jak nie walnie jak nie łupnie
Jadzia siada przerażona
na drzwi patrzy przestraszona
które wnet się uchylają
i intruza obnażają

-Matko Boska, Stanisławie!
Ja na zawał zeszłam prawie!
Co tu robisz tak po nocy?-
pyta Jadzia mrużąc oczy

- Jadziu, Jadziu moja miła!
Tyś już dawno mnie skreśliła,
a ja ciebie tak pożądam,
chociaż na to nie wyglądam.

-Ale wszakże się nie godzi
w naszym wieku „tego” robić.
Przecież już mówiłam tobie,
żeśmy jedną nogą w grobie,
a poza tym, drogi panie,
smaczne mi przerwałeś spanie!

na to Stasiu przed nią klęka
na jej dłoni jego ręka
rzecze: -Nim nas wchłonie ziemia
zróbmy „to” na do widzenia.

Jadzia wzdycha: - No niech będzie,
niech Stanisław tutaj siędzie.
Siada- potem ją całuje
czułe słowa wyszeptuje

koniec tejże opowieści
w głowach waszych się nie zmieści
bo czyż mógł przypuszczać kto
że lat żyli jeszcze sto
w szczęściu czyniąc swe awanse
i miłości dając szansę?

autor

rymatorka

Dodano: 2016-10-27 14:39:11
Ten wiersz przeczytano 743 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

krzemanka krzemanka

:))) Fajnie napisane. Miłego dnia.

anna anna

myślę, że to "sprawka" tej miłości.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »