Włóczęga
Moje życie jak wielka włóczęga
złożona na ucho światu przysięga
kiedyś tam daleko w przeszłości
pełnej zawiłości i niejasności
Zmieniają się ludzie i ich nazwiska
widziane z daleka widziane z bliska
wiele chwil już mineło i jeszcze minie
nim się zakocham w tej jednej jedynej
Muszę ja znaleźć bo to mi pozwoli
zmienić na lepsze coś w swojej roli
a póki co ide i wyruszam znowu
w poszukiwaniu przyszłego domu
Nie ma jeszcze kształtu nie ma też barwy
może go jeszcze nie ma a może to być
każdy
i obym tylko nie przegapił tej chwili
kiedy się szczęście wyłoni zza kurtyny
Mogą to być sekundy lub tylko setne
życie jest tak ulotne i tak niepewne
dziś tylko marzenia jutro aż nadto
żyj tak jak chcesz i nie miń sie z prawdą
Komentarze (1)
Czyli nie czekasz, az szczescie samo Cie znajdzie,
tylko bierzesz los w swoje rece...
Wiersz pelen tesknoty za kochaniem...
Bardzo mi sie podoba.
Slonecznego dnia zycze:)