Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Włosy







Depczecie po nas, jak po chrupiącym
śniegu. Nie protestujemy, jutro będzie nas
więcej. Położymy się w wannie. W strachu
przed burzą wymościmy wszystkie
szpitalne łóżka miękką pościelą.

A dla tych, którzy boją się
łazienek, ich chłodnych nierodzinnych
kafli, stworzymy pozór domu:
ojca, który łysiał, matki, która
czesała swoje długie warkocze
nad umywalką.













https://www.youtube.com/watch?v=OVFhzlR6fJY

Dodano: 2018-11-02 23:02:15
Ten wiersz przeczytano 1192 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (27)

Czarek Płatak Czarek Płatak

Zostałem fanę
A na marginesie ja boję się łazienki. Mojej własnej.
Uległem w niej dwóm wypadkom. Bardzo poważnym...Moja
partnerka śmieje się ,że typowym dla starszych
ludzi...err
Pozdrawiam naprawdę serdecznie!

waldi1 waldi1

ja jestem tą postacią nietypową ...samego diabełka bym
zaczepiła ... ta miła postać do dziś ze mną jest ...
swoim zachowaniem wtedy urzekła mnie ...

waldi1 waldi1

smutne życie czasem jest ...

krzychno krzychno

Witaj Marto:)

Mam nieodparte wrażenie,że się lubujesz w tych
"smutnych" klimatach:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

ja nie mam nic przeciwko łysym, Bronisławo! byle nie
na zaczeskę, uwielbiam łysych...

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka


Włosy też otrzymały swój wiersz.
Czemu nie- włosom tez należy się.
Dzięki włosom piękniej wyglądamy. Pozdrawiam
serdecznie.

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

nawiązując do muzyki; uczęszczałem kiedyś na cykl
wykładów pt. Consolation of philosophy. Na koniec
można było wysnuć ogólny wniosek, że filozofia nie
prowadzi do żadnego pocieszenia :) Sugestywny
wiersz, taki strasznie plastyczny...

jelonek jelonek

Intrygujące ujęcie tematu. Duża sprawność formalna.
Jest WIERSZ. Pozdrawiam.

Agrafka Agrafka

To taki wiersz, po którym czujesz żal, że się już
skończył.

marcepani marcepani

Włosy jak liście - przyjdzie pora - urosną - nawet
jeśli teraz tak pięknie się skarżą...

anna anna

pozór domu- smutno. U mnie na szczęście był prawdziwy
dom z mamą która czesała warkocze nad miednicą
(umywalek kiedyś u nas nie było)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »