*Wnuczek Pyzaty! (1)
Razu pewnego, było to w maju
biegał pod zamkiem rycerz na "haju"
w zbroi był cały, miecz miał przy sobie
i coś przyduży szyszak na głowie.
Książę tym faktem nieco wkurzony
schodzi do niego zaciekawiony,
wsiada na konia rusza z kopyta
i będąc przy nim zaraz go pyta:
- Co cię sprowadza rycerzu drogi
wszak nie dla wszystkich zamczyska
progi,
zatem powiadaj mi zaraz szczerze
bo w żadne bajki ja nie uwierzę.
- Jam pyzatego Macieja wnukiem
i rozpierdzielę tan zamek z hukiem,
za to, że moja matka kochana
przez króla była na wieś wygnana.
A miała być tu piękną królową
choć się musiała dzielić alkową,
lecz nie jej wina to przecież była,
że się do teścia w łożu tuliła!
- Z tego wynika jedynie sprawa
żeś synem moim albo Wacława,
lecz któż to teraz potwierdzić może
skoro już króla nie ma na dworze?
Wszak on od dawna leży w mogile
zatem niestety dziś na tę chwilę
nie masz żadnego w ręce dowodu
że z królewskiego pochodzisz rodu!
Komentarze (32)
Życiowe te Twoje bajki:)
:)) no i proszę, mamy bajkę w temacie o żądnych władzy
mieszkających w chacie...
Świetny! Z uśmiechem przeczytałam. Pozdrawiam
serdecznie:)
Jak zawsze z humorem i bardzo fajnie Wiesz że lubię
Twoje poczucie humoru i wiersze :)
Pozdrawiam serdecznie Krzyśku :)
Krzysiu jesteś cudowny Dziękuję za życznia wierszowane
z
humorkiem i z polotem ... Dzięki za roześmianie
Bardzo mi się podoba :)jestem bardzo wzruszona :)
Proszę przyjmij moje wirutalne muzyczne podziękowania
kawę torcik i ... bąbelki:)
Wznoszę toast wdzięcznosci za Twoją pamieć o mojej
skromnej osobie za każde życzliwe słowo :)
https://www.youtube.com/watch?v=RnEPqGEvFrI
https://www.youtube.com/watch?v=d2dVRYwfd94
Zyczę wspaniałego wieczoru Tobie i Twojej Hani :)
Ps
Jest jeszcze kilka Wand na Beju
_ wena _ i Wanda Kosma ...:)
I tak trzymaj - z uśmiechem. Pozdrawiam Krzychu
Fajnie się zaczyna...
+ Pozdrawiam
Synek chyba mądrzejszy od mamusi,
coś mu skspnać przecież musi,
on z rodu szlachetnego,
tylko króla którego,
ciekawa saga rodu królewskiego,
jak się potoczy akcja wiersza tego...
czekam na cdn i pozdrawiam
Sugestywnie i ciekawie przedstawiona bajeczka.
Pozdrawiam ciepło:-)
Z uśmiechem przeczytałam. Świetne!
Jak zawsze podziwiam i szczerze się uśmiecham :*)
Witaj,
ale ze mnie gapa - przecież widzia łam kiedyś, gdzieś
napisy.
Tym bardziej za udany uznaję Twój utwór - sytuacja -
super życiowo - to lubię.
I oto następna bajka...
Jesteś niesamowity.
Miłego popołudnia i wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
Siejemy w życiu Swe rodowody,lecz później
po nich nic tylko szkody.
Bywają zagadki trudne do rozwiązania. Kiedyś nie było
kontroli genetycznej.Pozdrawiam
Bajka i nie bajka. A kiedyś zdarzało się. Pozdrawiam
serdecznie.