Wokół mnóstwo...
Wokół mnóstwo Istot,
serc zamkniętych w sejfach swego ciała,
umysłów próbujących uciec z labiryntu
smutku.
W kącie myśli Ból
pragnie zgładzić swą rywalkę Śmiech.
Na polach życia Bieda sieje ziarna swego
smaku.
Piękna Nienawiść podstępnie rozkłada szaty
przed Miłością.
Porządek ucieka przed Chaosem.
Tylko w duszy iskierka Nadziei cichutko
pyta; czy koniec świata?
Możemy wybierać między wartościami, wybierajmy więc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.