wolałbym psa
wolałbym mieć psa
zamiast Ciebie
pies przynajmniej
poda łapę
poliże po nodze
i pójdzie
jak nabroi i dostanie
klapsa to się dąsa
ale mu przejdzie
jak tylko
przyniosę mu kość
zawsze szczeka radośnie
jak wracam
a Ty nawet
herbaty nie zrobisz
mi gdy zimą przyjdę
i krzyczysz
że to nie tak miało
być w twoich snach
tylko że bez psa
potrafię żyć.
autor
vladimir
Dodano: 2008-07-11 00:24:20
Ten wiersz przeczytano 577 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Świetny. Ludzkie wady są męczące, ale bez niektórych
ludzi nie da się żyć, a ich wady są częścią, której
wbrew pozorom też nie chcemy się pozbyć.
po prostu świetny:)
No i jak tu docenic psia milosc jesli nam teskno
bardziej za ta ludzka .Bardzo fajny wiersz bo jest w
nim delikatny humor pomimo smutnej tresci a koncowka
jest po prostu super .
ostatnie dwa wersy są "genialne" ;D przemawiają
dobitnie za tą bezradnością wobec miłości ;p świetny
choć prosty wiersz :) w tym tkwi chyba jego urok
pozdrawiam ;*
Niesamowite, zaskakujące wyznanie miłości. Powinna
docenić takie uczucie...
końcówka mnie powaliła. Świetny wiersz! :)
No faktycznie pies wierniejszy ale bez niej tak trudno
żyć:(( smutny wiersz ale taka jest prawda w życiu:(