Wołam wróć
Zgaście wszystkie światła,
zatrzaśnijcie okiennice.
Lustra zasłońcie kirem,
zapalcie gromnice.
Marzenia pochowajcie,
przy cmentarnej kaplicy.
Miłość wypędźcie na ulicę.
Zasłońcie gwiazdy chmurami,
nie będą już cieszyć oczu,
zdobić włosów.
Szarą mgłą przysłońcie życie.
Dziś zesłana na banicję,
bez prawa powrotu,
odeszła młodość.
Ale na litość boską, zostawcie odrobinę
nadziei.
Komentarze (50)
Nikt nie ma prawa zabierać nadziei ani marzeń. A
młodość zostaje wewnątrz jeśli tylko się chce.
Pozdrawiam paa :)
która młodość ta pierwsza? ta druga ?
czy ta trzecia?po Uniwersytecie trzeciego wieku....Ja
przeżywam już (od kilku dni)tę czwartą i sobie
chwalę....pozdrawiam.
odbieram jako protest młodej duchowo osoby. dodam, że
taki protest na potem, bo póki nie godzimy się z
odejściem młodości, to ona ciągle z nami - choćby
duchem.
pozdrawiam :)
młodość i chęć życia jest w sercu i głowie , nie w
peselu i tego ci życzę...Alleluja, optymizmu...
Nadzieja umiera ostatnia...
Odejscie młodości to nie bolące kości czy siwy włos.
To serce bez...nadziei. Czasami sami sobie to
fundujemy. Czuję tu złość i oddanie swoich spraw w
cudze ręce. Pozdr:-)
I tak to właśnie wygląda, nie pomogą żadne zaklęcia,
ale wiem również, że udaje się to przeżyć:)
Pozdrawiam serdecznie.
Święty Boże nie pomoże, kiedy czas młodości się kończy
a pojawia się starość, choć granice między nimi często
się zacierają.
Miłego świętowania :)
Fajny i zatrzymuje:)pozdrawiam cieplutko:)
Z tą nadzieją to możesz mieć mieć rację. Bo młodość
czasem się u ludzi powtarza. Gdyby było inaczej to po
co żyć. + i Miłego wieczoru za mądry wiersz.
Cieszmy się każdym dniem,chwilą
bez nadziei trudno by było żyć
pozdrawiam:)
zgadzam się z Krzemanką
myśl pozytywnie
serdecznie pozdrawiam
Zatrzymał mnie wiersz. Cieszy się ty co nam los daje.
Pozdrawiam :)
A ja tam mówię "róbta co chceta, dopóty są święta"...
A tak na poważnie cieszmy się każdym darowanym dniem,
bo wcześniej czy później wszystko się skończy wiecznym
snem.
Nadziei też szansę warto dać wierząc, że się obudzimy
gdy idziemy spać...
Bardzo fajny, ironiczny wiersz.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :))
Żyje się tylko raz
i w tym życiu wszystko ma swój czas!
Pozdrawiam!