Wolfs rain
Dla Toboe, Tsume, Hige, Maiko, Blue, Cher i Geru
By dojść tam daleko idź
Tą drogą, tą drogą
Nie tam gdzie chce ciało
Kompas miej z duszy
Chcesz tam dojść i marzysz o tym życie
całe
Czemuż gdyś tak blisko
Wracasz, nie chcesz dalej
Iśc, możesz tam dotrzeć
Zrób jeszcze krok jeden
Nie walcz z nim
Poddaj się
Opuść już swe ręce
Biegniesz wspak tak szybko uciekasz przed
celem
Jest wielkim twym wrogiem ten
Co był przyjacielem
Błyszczą kły, pazury
Walczysz tak zawzięcie
Zrywasz życia sznury
Zabijasz w obłędzie
Wszystkie swe marzenia
Drogi do nikąd
Sprowadzasz, brniesz wśród cienia
By dalej od światła
Zwyciężasz i leżysz wśród pobojowiska
Wygrałeś swe Życie
Gdy Śmierć była bliska
Mogłeś dojść daleko, wkroczyć w Raju
bramu
Skowyt z Twego gardła zmieszany ze łzami
Opada na Ziemię, wciąż żywą, wciąż
ciepłą
Widziałeś kres Życia, teraz zaczynasz je
Znowu by włóczyć się, by dojść jego
końca
Aby otworzyć RAJ
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.