Wolna melodia
Jak ciepły promień słońca
W zimowy poranek
Całujesz
Dreszcz na skórze rysujesz
Po cichutku zrzucasz ze mnie
Natłok myśli
Lekko kołysząc
Niczym wolna melodia
Zatracam się z Tobą
I płonę jak żywa pochodnia
Euforia
autor
paradoksalnie
Dodano: 2022-12-26 22:33:37
Ten wiersz przeczytano 1560 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Tak płonąć to można każdego dnia.
Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego dobrego w nowym
roku.
Jest klimat i ciepełko się czuje :}
Do SiegoRoku!
@beano pięknie to ujęłaś :) pozdrawiam
Ślicznie dziękuje :)
fanjne!
Lubie takie mysli z rana
Jak ciepłem przenikają przez skore
Milosc choc nie gwarantowana
Plomieniem rozgania chmury
Pozdrawiam serdecznie i z podobaniem
Fajne!
Głos mój i szacun jest twój!
Subtelny erotyk.
Jak najbardziej zasługuje na głos.
Pozdrawiam :)
Pocałunek to najcudowniejsze zbliżenie warg, ich smak,
rozkosz dotyku to pierwszy krok miłości. Pozdrawiam
serdecznie.