Wróciłam w czerń
Nie mam czasu by rozmyślać
Że to powiedziałeś..
Ja i moja biedna głowa..
Ja i moje łzy których tak chciałeś.
Ty wróciłeś do tego co znałeś tak dobrze
Tak bardzo daleko..
A ja?
Żyje w klatce kłopotów, moje serce
utknęło
Pożegnaliśmy się jedynie słowami
Ja umierałam setki razy!
Widzę przed sobą jedynie kolejny skręt..
Ty wróciłeś do niej
A ja..
Wróciłam w czerń.
Kocham..ale to i tak za mało.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.