3 września 2018-stego
3 września 2018-stego.
Jeszcze wisi krzyż
w mojej szkole
jeszcze nasze godło
jeszcze ich nie wymiotło...
ale za to
uczeń i uczennica
wybrzydzają, że
ławka nie taka
nie ma rolet
religia w szkole
a ty nauczycielko
dostać nie chcesz paragrafem?!
pożal się, to tak bole...
ale nie przyzwyczajajcie się
bo niedługo
sury Koranu
trzeba będzie kuć
wtedy będzie huk.
autor
Knorek
Dodano: 2018-09-03 20:21:12
Ten wiersz przeczytano 7602 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Oby do tego nie doszło. Temat od którego nie ma
ucieczki.
Mega refleksja, pozdrawiam :)
Głąbów nie brak wśród dzieci ale i wśród rodziców się
trafiają
Tępy nie zrozumie mądry siedzi cicho
bo mu tak wygodnie
a na granicach szum
Nie doszło, rzecz jasna,
ech te moje gubione literki, sorry.
Oby do tego doszło...
Złowieszczy Twój wiersz Autorze,
ale niestety czasy są takie, że można się pewnych
historii obawiać:(
Dobrej nocy życzę, a wiersz msz dobrze napisany.
O, matko (i córko).
jak w szkole ma się ławki
jak dla przedszkolaków
to trudno się poderwać
by na stojąco odpowiedzieć
Kto tak wybrzydza
i Kto głupie pytania zadaje
kiedy człowiek uczy się do śmierci
i głupi umiera
Jak też kto by nie chciał klasy
niczym pokój w prywatnym domu w:):)
niech się nie spełni przepowiednia!!
bzdurka
Nie daj Boże...Miłego.