wrześniowa
nie płacz październiku
że wolę wrzesień tęsknię za majem
to nieprawda
kocham wszystkie miesiące roku
czuję się taka otulona
w słowa
których zadaniem jest
podtrzymać mnie na duchu
tymczasem
ogarnia mnie smutek niemocy
cóż z tego że
na wiosnę powrócą żurawie
i tak nie chcę być jesienią
autor
wrześniowa
Dodano: 2009-11-16 08:36:21
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Bardzo dziękuję za komentarze :
Sławomir.Dad - To prawda, jestem wrześniowa, ale nie
jestem Kazimiera - skąd to wziąłeś? Jestem Danuta.
Jesień życia potrafi być tak piękna, jak polska, złota
jesień. :)
Z przyjemnością przeczytałem Kazimiero.
nie chcesz ale musisz...jak na nowicjuszkę super..
bardzo ładny wiersz - pełen melancholii
dobry debiut
Wrześniowa panienką, śliczne ,potrafisz pisać piękna
poezję, zachwycam się nia, Zdaje mi się ,ze ja jestem
tym Październikiem.
Pozdrawiam wieczornie.
Art
wiosna , wiosna i tylko wiosna też wolę :)
ja tam wolę wiosnę i lato ... budzę się i żyję .
Jesień i zima spowalnia moje ruchy - zasypiam - jak
niedźwiedź :) pozdrawiam
jesień z melancholią kosze przynosi... i policzki
łzami ciągle rosi... my wolimy wiosnę duszy, ona
smutek wszelki kruszy.... ale jeśli jest u boku osoba
wyjątkowa- to każda pora roku jest
kolorowa...pozdrawiam...
nikt nie chce być jesienią.. wprawdzie przychodzi
zgodnie z planem , to zaskakuje zmianami
...Ciekawy,nostalgiczny można go różnie interpretować
..."ogarnia mnie smutek niemocy"...tak działa jesień
gdy nadchodzi, smutek i żal w sercu rodzi...ładny i
wiersz z nutką tęsknoty..życzę wiary i
natchnienia...pozdrawiam :)