Wspomnień Czar
Moje wspomnienia są dla mnie jak balsam do
rąk
Koją suchą duszę i odnawiają emocje
Moje wspomnienia pachną deszczem
Spadają niespodziewanie, jak dar, prosto z
nieba.
Lubię, kiedy pojawią się z nikąd i
płyną,
tak naturalnie i pogodnie, dookoła mnie.
Lubię kiedy odnawiają stare szczęście,
krzyczą, że jestktoś kto też pamięta.
Nienawidzę, kiedy biją i ranią,
tak jak nieczuły kat.
Nienawidzę, gdy odnawiają rany.
Po raz kolejny wbijają tępy nóż
w to samo miejsce na sercu.
'powiedz, czy to grzech kochac je tak bardzo i nienawidzieć?'
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.