Wspomnienia
Wleciał wiatr przez okno
Zatańczył na stoliku
I przyniósł mi upominek
Krople rosy z gór
Schlapał nią me czoło
Wiedział że przypomni mi ona Ciebie...
Wleciał wiatr przez okno
Zatańczył na stoliku
I przyniósł mi upominek
Krople rosy z gór
Schlapał nią me czoło
Wiedział że przypomni mi ona Ciebie...
Komentarze (3)
niespodziewane przypomnienie o Kimś
szczególnym...musiało być bardzo miłe :)
Gdy spodziewasz się najgorszego, otrzymujesz w końcu
coś, co nie jest takie złe.
Mark Twain
Warto czasami dostać od losu taki upominek...by
przypomniał o tym co było.Dobra myśl