Wspomnienia...
Zajrzałam glębko w myśli swe
nasunęły się wspomnienia
w nich perosona dziadka ukazała się
jego wspaniały uśmiech, oczy pełne
miłości
ręce silne ,niosące pomoc
dzieciom swym
pojawiły się obrazy z dzieciństwa
gdy dosłam mały czerowny rowerek
uczył mnie jeździć
na mej twarzy pojawiła się radość
kolejny obraz
w nocy tuptup do dziadka sie przytulić
obejmowałam go małymi rączkami
czułam ciepło bijące z jego serduszka
tak smutno bez niego
kolejne wspomnienia
z nim cegły nosiłam
z nim na spacery maszerowałam
z nim majsterkowałam
jak cudownie było z nim
patrze na marmur
gładze i łza spływa
tęsknoty
Ten wiersz detykuje na pamiątke śmierci mojego dziadka :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.