Wspomnienia.
Kiedyś rysowałam Ciebie swoimi słowami:
kreśliłam delikatną linię Twoich ust,
przeistaczającą się w pocałunki;
malowałam Twoje dłonie,
które z czasem stawały się Twym
dotykiem.
Rysowałam, kreśliłam, malowałam.
A dziś pielęgnuję wspomnienia.
autor
Camila Anna
Dodano: 2007-10-27 08:11:01
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wszystko potrzeba gdzieś zachować, może je ukryć w
swym serduszku, pozwolić odżyć we wspomnieniach i
śmiać wśród łez do rozpuku...by tylko żyć znów i wciąż
lecieć w niebo wolnym poczuć w skrzydłach jak ptak..