Wspomnienia
Z szuflady
Na krawędzi nieba,
słońce zrobiło się czarne,
zamiast świata pięknego,
widziałam piekło przejrzyste.
Noce bolały, gwiazdy płakały i
ja gdzieś sama w ciemnej uliczce.
Żyłam z dnia na dzień - samotna,
miałam uczyć się kochać
w zamian poznawałam cierpienie,
dobroć? - nie wiedziałam że istnieje.
Nie ma bajek, ani pięknego świata,
jest tylko ból, co w rozpacz się wplata.
Cierpienia uszlachetnia,
ale jest jego zbyt wiele.
Wypacza spojrzenie na życie,
zastępuje obojętnością,
wywraca je do góry nogami,
nie wiedząc co będzie z nami?
A ponoć świat miał być taki piękny,
obiecywał tyle dobrego...
Lecz ja w tym pięknym świecie
poznałam wiele złego.
Nie było słońca, ani radości,
smutek, którego nikt mi nie
pozazdrościł.
I tylko ja nad Jej Grobem - w samotności.
Mamy Wielki Tydzień, powracają do bolesne wspomnienia. Jest to urywek czegoś, co napisałam kilka lat temu. Krótki fragment
Komentarze (74)
Piękna refleksja...
Uroczego wieczoru Olu:)
Oleńko zajrzyj w pocztę. Wiersz podoba mi się bardzo.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne...
Olu, dziś przeczytałem Twój wiersz. Niektóre
wspomnienia bardzo bolą. Mnie również i to także z
okresu Wielkiej Nocy.
Pozdrawiam
Bardzo piękny. Bóg nie mówił że będzie łatwo. Dziękuję
i pozdrawiam.
Głęboki, refleksyjny, piękny... Pozdrawiam Oleńko :))
Przejmujący "motyl".Trafia wgłąb serca, trąca
najczulsze struny.Cierpienie towarzyszy nam przez całe
życie, więc cieszmy się chwilami piękna jakie co jakiś
czas nam darowuje.Chwytajmy każdy "promień
ciepła".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Dziękuję pięknie HALUNIA.
Pozdrawiam Małgosiu Żebro
..Olu otulam cię myślami..
Bardzo uczuciowy i ujmujący wiersz, jego słowa wpadają
wprost do serca. Kiedy tracimy kogoś nam bliskiego,
wtedy rodzi rodzi się w nas ogromny ból, z którym nie
łatwo się uporać w samotności. Bardzo Ci Olu
współczuję, wiem jak to boli, też kogoś straciłam.
Dziękuje i pozdrawiam serdecznie, życząc dobrej nocy i
spokojnych jak też radosnych świąt Wielkanocnych
Ach, jestem jeszcze w pociągu i zniknął mi zasięg.
Dziękuję Romek, Tobie dużo jajec:-) . . Wzajemnie
NocnyWilku. Wszystkiego dobrego
Wesołych świąt Olu :)
Olu pozostaje w nas nieustająca tęsknota, która
narasta zwłaszcza jak zbliżają się święta! Przytulam
Cię mocno i wiesz dobrze, że jestem z Tobą, zwłaszcza
tęsknotą za Mamą! mokrego dyngusa:-)))
Dziękuję Basiu . Kornatko. Dopiero teraz, nie mogłam
wcześniej. Pozdrawiam serdecznie
Ciężkie chwile niestety również są naszym udziałem.
Pozdrawiam serdecznie:)