wspomnienia znad jeż. Śniardwy
stałem wpatrzony w taflę jeziora
chłonąc szmer wody, ciszę wieczora
wokół zamknięta nieba kopuła
mgiełką tęsknoty myśl mą osnuła
za tamtym latem i wieczorami
czasem głupimi może żartami
śmiech i beztroska młodzieńczych lat
już nie powrócą, odszedł ten świat
żagle jak zawsze bielą się w mroku
szanty żeglarskie są jak co roku
a mi zostały, tylko wspomnienia
i ta refleksja - czas wszystko zmienia
autor
zdzisław
Dodano: 2007-05-07 08:35:47
Ten wiersz przeczytano 871 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
czas ucieka nieubłagalnie...zatrzymałeś go na mała
chwile... pozdrawian... :)
Czas nieublagany brat zycia,
czas nieublagany los wspomnien
czas, dowartosciowany czlowiek co ma wspomnienie.
Dowartosciowane uczucia, mazurskie szanty, ogniska...
Wiersz - napelniony wspomnieniami i tesknota minionych
ale cieplych dni:)
Kocham Mazurskie okolice - pozdrawiam:)
Malowniczo i tęsknie. Dobrze uchwycona chwila.
Najwazniejsze ze zachowales te urocze wspomnienia
,coz...zycie pedzi bo takie juz ono jest....Slicznie
pozdrawiam Bogna
Piekny wiersz , widze Cię nad tym jeziorem zadumanego
, wpatrzonego w taflę jeziora i marzącego
....pozdrawiam
A ja własnie wróciłam z Mazur i pływalam nie jachtem
ale statkiem po jeziorze
Kocham te cudowne Mazury
"a mi zostały, tylko wspomnienia
i ta refleksja - czas wszystko zmienia. "
Szczera prawda. Piękny wiersz
Pozdrawiam!
A
Podoba mi się...nastrój nieco nostalgiczny jak
napisala Magda-Lena. Nie najlepszy do czytania rano,
by wprawić się w dobry nastrój ;)
pozdrawiam!
obrazek ze wspomnieniem w tle, nostalgia, dobrze się
czyta, pozdrawiam