Wspomnienie
Dzień ten zaczyna się pragnieniem,
by poczuć ciepło Twoich rąk,
czy smutek na radość swą zamienię,
i czy zaśpiewam piękny song.
Chciałbym zaśpiewać niczym ptak,
niesiony w górę ciepłym dniem wiosny,
o Twej miłości,matczynej trosce,
może usłyszysz ten śpiew radosny.
Mija się prawda z mym marzeniem,
a głos mi coraz bardziej drży,
zostaję znowu tylko z wspomnieniem,
nikt nie przytuli, nie utrze łzy.
Dlaczego Matko odeszłaś szybko,
jak płomień świecy zgaszony nocą,
i rozrzuciłaś problemy życia,
nas zostawiłaś z wielką niemocą.
Chociaż siwizna,skroń moją barwi,
radości ,smutki splata nam czas,
bardzo brakuje Twojej miłości,
którą pamięta dziś każdy z nas.
Kolejne Święta Matko bez Ciebie,
nie tętnią biciem rodzinnych serc,
Ty je obchodzisz cudownie w niebie,
lecz ja po gwiazdach nie umiem biec.
Komentarze (19)
piękny
miłego dnia
jedynie serce matki potrafi nas w pełni zrozumieć i
kochać bezinteresownie. Mało brakowało a straciłabym
swoją mamę Twój wiersz przywołał tamte chwile,
pojawiło się wielkie wzruszenie... piękny
Tak jak napisała chabrowa - ten wiersz oceniamy nie
słowami , a uściskiem w gardle i
łzami.........piękne...piękne.....pozdrawiam:)
duzo pisał nie bedę.... piękny
Choć to taka kolej rzeczy, to nie można wypełnić
miejsca w sercu po matce, zawsze zostaje tęskna
pustka. Przejmujący, piękny wiersz, piękny hołd.
Pozdrawiam.
Nie umiesz po gwiazdach biec ,ale umiesz napisać
wzruszający wiersz o tym czym Mama dla Ciebie była i
wciąż jeszcze jest....
nic piękniejszego nad obecność mamy przy naszym boku
bez względu na wiek dziecka
Jaki piękny wiersz. Rzadko się taki u nas czyta. Albo
ci polotu poetyckiego dodała tęsknota za matką, albo
wenę wzbogaciły o silne uczucia święta.
Chyba zdajemy sobie sprawe z tego, jak bardzo kochamy
rodzicow, kiedy ich juz przy nas nie ma....
Wzruszajacy wiersz.
...niezbadane są wyroki Boskie tak trudno się z nimi
pogodzić, ale przecież to nasz Ojciec On wie co nam
jest potrzebne do zbawienia...zanim do tego wniosku
nie doszłam cierpiałam jak Ty bo moja mama też za
wcześnie odeszła i do dziś suszę łzy...
ale nie raz czuję powiew ciepłego powietrza i wiem że
to ona mnie przytula do siebie...
jednak przy stole wigilijnym,zawsze widzę oczami duszy
moich rodziców...są w moim sercu na zawsze...
Podczas świąt takie "braki" są jeszcze bardziej
dotkliwe.
Czasem odchodzimy zbyt szybko,a czasami żyjąc
długo,nie doczekamy się miłości.Cóż życie i Bóg
wyznacza nam czas.
Mama zawsze jest z nami.Zawsze,zawsze,zawsze..
Poryczałam się okropnie.Ale wiersz cudny.Całusy+++.
Twoja Miłość do Mamy jest wielkim skarbem wiedziała o
tym i zawsze będzie obok Wiersz jest niezwykle piękny
cale serce Twoje w nim Na tak!
Brakuje słów...zamiast nich pojawił się skurcz w
gardle i łzy