Wspomnienie
Pusta ulica owiana ciemnością, jedna jedyna
lampa i blade światło,
W górze czarny aksamit, upstrzony tysiącem
gwiazd,
Puch lecący z nieba, biały śnieg leżący po
bokach,
Spacer wśród myśli, śniegu i nocy,
Magiczna chwila wzrusza serce któryś
raz,
Myślami wciąż na tej drodze gdzie
samotna,
Szczęśliwa i owładnięta pięknem
przyrody,
Bywałam niegdyś wędrując z sercem sam na
sam,
Chwytając w dłonie płatki srebrzyste,
Uśmiechając się do gwiazd,
Spacerowałam bez trosk i zmartwień,
Zima otulona płaszczem nocy,
Wywoływała u mnie łzy,
Dzisiaj siedząc tutaj zapatrzona w okno,
Przeżywam tą chwilę po raz drugi,
Pamiętając o tym jak życie jest krótkie,
Chcąc znowu tam powrócić,
Na drogę bez zmartwień,
Nie licząc czasu,
Śmiać się,
Patrzeć,
Podziwiać,
Znów stanąć otulona nocą
Wśród płatków śniegu,
I łez wzruszenia...
Wspomnienia to największy i najpiękniejszy skarb człowieka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.