Wspomnienie.
Policzone westchnienia
Oprocentowane uczucia
Bankomat wypłaty codzienności
Schematyczny sens
Pigułka na otyłość
Nie dosyt dokonań
Posegregujesz myśli
Po koleji
Zadumasz głęboko
Nie nasyconym szczęściem
Wspomnąc upadki na
Poubijane kolana
Pokaleczone ręce
Odziejesz w biały płaszcz
Utulisz płóciennym dotykiem
Zakrzycz wspomnienia
Zagłusz dźwiekiem złości
Jeszcze nie raz śmiałość
Przejdzie na granice
Udająć niewinność...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.