Wspomnienie jednego uścisku
Radosny pęczek kwiatów
z drzew mi się kłania
Zmieszanie tęczy, brokatów
gdzieś na polanie bezbronna łania.
Szept, ktory wypowiada rzeka
skowronek, który pięknie śpiewa
I wciąż na ciebie czeka
wiatru podmuch lekko powiewa.
Pięknych wiosen wspomnień
letnich wieczorów przy ognisku
Zapomnień, wspomnień i znów zapomnień
o tym jedynym jesiennym uścisku.
autor
asiaaa
Dodano: 2006-11-13 18:35:34
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.