wspomnienie miłości
zamykam delikatnie pocichu
coś co miało miejsce
nie chcę już pamiętać
twoich oczu blasku
to łatwe wcale nie jest
zwłaszcza że blizna została,
wspomnienia męczą mnie
każdej nocy a później z rana
zabiłeś miłość coś we mnie umiera
najgorsze że Ciebie już
przy mnie nie ma
to prawda nikt z nas nie jest bez winy
przeboleć stratę Ciebie zabiera mi siły
urwałam wszelki kontakt
nawet z twoim bratem
bo zbyt bardzo odczuwałam stratę
nie mogę na Ciebie patrzeć
nie chce być twoją znajomą
bo to bardziej boli
gdy widzę Ciebie obok
myśl że nie mogę być z Tobą
zabiera mi wszelkie chęci
pozostaje zapomnieć
lecz pozostaniesz w pamięci
bardzo Ciebie kocham
i tęsknie za Tobą
lecz jeśli kiedyś wrócisz powiesz
tęskniłem, kocham, przepraszam,
wtedy bądź pewien
zostanę już obok
jeśli tylko serce będzie szczere
bardzo kocham ....
Komentarze (1)
Miłość niestety czasem boli... Ładny wiersz.