Wspomnienie o Ojcu Świętym
W podzięce Ojcu Świętemu, w dzień uroczystości kanonizacyjnej.
Widziałam Jego postać
jak cień
w mrocznej zadumie
Jego dłoń drżąca
kreśliła krzyże
naszych sumień
przytłoczony ciężarem
świata
nie chciał Cyrenejczyka
słowa w chleb przemieniał
karmiąc głodne dusze
"Sursum Corda" powtarzał
w górę serca
nie lękajcie się
będę z wami
aż wykona się
wola Boża.
Ojcze Święty. Jestem wdzięczna Bogu za to, że dane mi było żyć w tym samym czasie, razem z Tobą. A teraz, pobłogosław nam z wysokiego nieba i prowadź wszystkich drogą zbawienia.
Komentarze (61)
Grażynko
http://mysliwslowach.pl/wydaj-u-nas/5-oferta-dla-autor
ow.html przepraszam, że pod Twoim wierszem, ale może
to dobry znak...Że własnie pod tym wierszem. Link o
który prosiłaś. Pozdrawiam.
dolna refleksja mówi za całość a ja się pod nią
podpisuję:)
Oxywio, największą Świętość można zdeptać i zniszczyć.
Dlaczego? Bo jest niewygodna i kole w oczy. Trudno mi
powiedzieć, czy Papież wiedział o każdym przypadku
pedofilii i nic w tej sprawie nie uczynił. Na pewno
nie. W cuda wierzę, bo one są dokładnie zbadane,
udokumentowane. Niemożliwe, żeby w każdym przypadku
było to kłamstwo. Piszesz tylko o jednym, o pedofilii,
jednocześnie przekreślasz tym całą osobę Ojca
Świętego, tak jakby nie miał żadnych zasług.
Być może jesteś nie do końca wierząca lub jesteś
Świadkiem Jehowy. Trudno, twoja sprawa. My wierzymy
tak, jak nam dyktuje rozum i serce.
Grażyno, dziękuję za odwiedziny pod moim wierszem.
Dlaczego przez Boga? No bo to Bóg jest naszym stwórcą,
bez względu na to, jak go sobie wyobrażamy i czym on
jest dla każdego z nas.
Co do Twojego wiersza, nie wyraża on moich fascynacji
papieżem-cudotwórcą, to nie są moje poglądy. Jan Paweł
II nie był dla mnie żadnym świętym, krył pedofili w
kościele jak wszyscy inni papieże, nie kiwnął palcem w
sprawie przestępstw seksualnych księży
wobec dzieci, jakby w ogóle nie było tematu. Nie
dokonywał też żadnych cudów, nie wierzę w cuda-wianki
i myślę, że nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w
takie bujdy.
Ale wiersz ładny. :)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Grażynko,cudnie o Naszym Świętym Janie Pawle II i tyle
pokory w modlitwie, podziwiam Twoją osobowość i z
serca pozdrawiam :)
Po prostu piękny wiersz. Pozdrawiam
Po prostu piękny wiersz. Pozdrawiam
Piękny wiersz!
Też dzisiaj dałam swoją refleksję o naszym Świętym
Papieżu,
który zawsze dla mnie był postacią niezwykłą.
Serdecznie pozdrawiam.Grażynko:)
Dziękuję za piękny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie !
Hania
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło
Świetny wiersz :) Pozdrawiam +
podpisuję się pod treścią oburącz.
Pięknie.
Pozdrawiam:-)
Piękne podziękowanie,pełne wiary i nadziei:)Pozdrawiam
serdecznie