Wspomnienie o Ojcu Świętym
W podzięce Ojcu Świętemu, w dzień uroczystości kanonizacyjnej.
Widziałam Jego postać
jak cień
w mrocznej zadumie
Jego dłoń drżąca
kreśliła krzyże
naszych sumień
przytłoczony ciężarem
świata
nie chciał Cyrenejczyka
słowa w chleb przemieniał
karmiąc głodne dusze
"Sursum Corda" powtarzał
w górę serca
nie lękajcie się
będę z wami
aż wykona się
wola Boża.
Ojcze Święty. Jestem wdzięczna Bogu za to, że dane mi było żyć w tym samym czasie, razem z Tobą. A teraz, pobłogosław nam z wysokiego nieba i prowadź wszystkich drogą zbawienia.
Komentarze (61)
piękny obraz wspomnień z Papieżem
ja oddałam to w wierszu Kanonizacja
pozdrawiam
miałam z Nim styczność stałam obok i sparaliżował mnie
ten fakt bliskości nic nie mogłam zrobić