Wśród milionów - ona jedna...
Wołam...
Krzyczę!! - wokoło tylu ludzi...
Nikt mnie nie widzi?? - oni udają...
Tylu ich otacza mą postać...
Setki! tysiące! - a nawet nie spojrzą jak
płaczę...
Sama wśród milionów...
Oni się śmieją, cieszą się i bawią!
A ja? - jak ten chwast wśród kwiatów
ciągle jestem sama...
autor
Ecstaza
Dodano: 2004-11-26 13:49:49
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.