Wybory czyli zabawa wielkich na...
Ten wiersz pisalam 20 lat temu...jest wciaz aktualny. W Polsce wybory, w Niemczech juz byly,ale dalej nie ma kanclerza...nikt nic nie wie...czeski film
Zyjemy pod rozpostartymi skrzydlami
wladzy,
ktora ma nas napawac
przeswiadczeniem
uporzadkowanego,
sprawiedliwego zycia-
ale- tylko -z nazwy...
Za czesto zmraza nas wiadomosc,
ze wiara w nia,
-to oszukana swiadomosc...
Jej dzialania okazuja sie ;
klamliwe,podstepne, szydercze,
zdradliwe...
jakby nie w imie
podporzadkowanych kreslone-
na coz nam one?
Jakby sprzysiegly sie nam-malym
co wladzy zaufali
i w imie sprawiedliwosci
dzialali.
Zyjemy wiec w coraz
wiekszym przeswiadczeniu,
ze wladza-tylko wielka nazwa
jest namiastka
sprawiedliwosci zebrzacych
i pragnien
i marzen
goracych...
Nie miej nadziei-maly ci wielcy juz cie sprzedali, zeruja na twoich kosciach czuja sie przeciez panami-na wlosciach.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.