Wśród świata szumnego hałasu...
Wśród świata szumnego hałasu,
Lęk duszy ukryty samotnej...
Gdzie uśmiech, - przyjaźni grymasem.
Gdzie miłość,- wątpliwą jest cnotą.
Gdzie radość i ból nieustannie,
Zmieniając kolejność wydarzeń,
Stopniowo, sumiennie , starannie,
Być może wyleczą od marzeń...
Gdzie czas rozdzielony na chwile,
Ku ciemnej wieczności nas niesie...
Gdzie wciąż kilometry i mile,
Choć w sercu istotna już jesień...
Gdzie szczęście promyczka odbłyskiem,
Wciąż marzy się, choć już nie często.
Gdzie Ty jesteś wciąż tak nieblisko...
I stała zwyczajną już klęska...
Wśród świata szumnego hałasu,
Ból duszy ukryty samotnej...
Gdzie uśmiech,- przyjaźni grymasem ,
A miłość,- wątpliwą jest cnotą...
2009
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.