wstyd
żeby nie cierpieć...
żelazne łzy
spływają po twarzy
zmywając najwspanialsze wspomnienia
świadomość zbłądzenia
wstydu i słodkiej rozpaczy
oczekiwanie na przyjście MORFEUSZA
oddanie się stanu
wyższej ekstazy
trzeba "coś" zakończyć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.