Wszyscy jesteśmy Mikołajami.
/Spotkał się Mikołaj z Ksawerym/
Święty Mikołaj jest dziś rozwścieczony.
Nie ma prezentów, przyniósł nam huragan.
Kraj kataklizmem został naznaczony...
W tak piękne święto, mamy bałagan.
Ja sam teraz, z myślami się biję.
Dlaczego dyżuru noc mi zarwałeś?
Ksawerego zesłałeś, podłą żmiję...
Czuję, że chwilowo się odkochałeś.
Więc jak naprawić to, co między nami?
Widzę jak śmiejesz się w głębi duszy.
Bądźmy przez cały rok Mikołajami...
Niech twoje serce, częściej czyjś los
wzruszy.
Lecz widzę, że coś za bardzo się
śmiejesz.
Wichura to przecież nie twoja wina.
Jak ulepszyć ludzi, wciąż kombinujesz...
Za twoją dobroć, stawiam lampkę wina.
Oskar Wizard
Komentarze (30)
Wiele szkód wyrządził ten Xawery,gdy szłam przewrócił
drzewo na szczęście pięć metrów przede mną. Pozdrawiam
serdecznie
Za zdrowie całorocznych mikołajów, Oskarze, fajnie się
czytało:)))
u mnie Ksawery razy dwa! jeden za ścianą w rajtuzach,
drugi za oknem w porywach! Jeden i drugi mocno
dokucza, a wiersz jak najbardziej aktualny i dobry.
pozdrawiam:)
Oby więcej takich wichur nie było:)dobry wiersz:)
Dobry, obrazowy, na czasie wiersz:)
Pozdrawiam serdecznie
ten Ksawery nas dziś zainspirował ....a Mikołaja
ludzie rozwścieczyli ...coraz droższych chcą prezentów
.....
pozdrawiam i uśmiech w prezencie zostawiam:-))))))))
Fajny wiersz, pomysłowy, miło się czytało. Pozdrawiam.
wiersz na czasie, aż się nie chce wychodzić:)
I u mnie Xawery szaleje, brrrr.
Pozdrawiam:)
ksawery przywieje prezenty pozdrawiam
hehe:) Xawery szaleje u mnie w Kielcach, ale może
jakimś cudem przeżyjemy. Dobra, kończe ten komentarz i
biorę się za pisanie wiersza pożegnalnego. hihihii:)
Widzę tu zwinny huragan z przemyśleń, ten który klątwą
nie stanie się.
cała noc Ksawery wiał to fakt
a noc z piorunami i błyskawicami była
pozdrawiam:)
No tak-najlepiej "odlecieć"-
ale z Ksawerym?!pzdr
A ja choć niepijąca, dzisiaj wypiję. Miłego dnia