Wszyscy Święci...
patrzcie jak tutaj jest tłoczno
odwiedzają nas dziś wszyscy
dzieci, wnuki i znajomi
mąż co żona jego leży
każdy się wśród grobów kręci
- wszyscy święci
ciepło zniczy z wonią kwiatów
pną się w Niebo nieustannie
wraz z „Wiecznym Odpoczywaniem“
o, a tamten łzę uronił
modląc się tu do obrazka
- świeczka zgasła
a my sobie poleżymy
w kwiatach do drugiego roku
wtedy znów nas odwiedzicie
spokój duszy wymodlicie
ale, tak jak życie znamy
część z was będzie leżeć z nami
Komentarze (13)
Refleksja troszkę gorzka, a troszkę oswajająca problem
śmierci.:)
...ciepło zniczy z wonią kwiatów...ciekawa forma
wiersza w mgiełce zadumy.
Ciekawe to spojrzenie na święto z drugiej strony.
Miłego dnia.
co zrorić,ze życie jest tak skonstruowane,że żyjemy z
piętnem smierci
Powiedziałeś prawdę. Jeden rok to mało by żyć a dużo
by umrzeć.
wiersz super...zabraklo mi tylko rytmu, rownych
sekwencji...
Inne, z ironią, spojrzenie na ten dzień smutku i
zadumy.
YamCito, w pierwszym wersie masz "tutaj", a w
następnym "tu" - myślę, że jednego spokojnie można się
pozbyć.
Pozdrawiam
Nieuchronność losu czarnym humorem ujęta. Dobre!
Pozdrawiam.:)
Gratuluję poczucia humoru.
Ryś, trochę satyrycznie, ale z uśmiechem, jak to u
Ciebie:-) chyba się jeszcze nie wybierasz poleżeć
wśród kwiatów??pozdrawiam serdecznością
Satyrycznie:)...nikt z nas
nie wie komu świętość już ,komu za rok,komu
nigdy(ponoć wątpiącym:))Pzdr.
Nastrój smutnego dnia Wszystkich Święty przekazałeś
ciekawie. Pozdrawiam
Spojrzenie zza(spod) grobu :)
Zaproszenie zaproszeniem, ale może później:)