...Wszystkich Świętych
ranek pod parasolem
niczym obrzęd oczyszczenia
by z godnością wejść
do gaju świętego
duszy światłem życia
przodka zmarłego powitać
kwiatem milczenia
odkryć skarbiec pamięci
wieczorem posłuchać
o czym śpiewa wiatr
pośród niknących złocieni
gdzie blask światła
niesie źródło życia
naszej niezapomnianej
straży...
Komentarze (3)
Dobre
Jest obraz, jest myśl, ale słowa… słowa… Za dużo słów.
Przez ich nadmiar to, co chcesz powiedzieć - ginie.
Co znaczy
„duszy światłem życia
przodka zmarłego powitać
kwiatem milczenia
odkryć skarbiec pamięci” ?!
Piramida metafor dopełniaczowych spowodowała, że ten
fragment, nie dość, że jest niegramatyczny, to (w
dodatku) nieprawdziwy (napuszony).
Pokusiłam się o „oczyszczenie” tekstu z ozdobników i
zostało tyle:
Wszystkich Świętych
poranek z parasolem
obrzęd oczyszczenia
przed wejściem do świętego gaju
a potem bezgłośnie przeszukiwanie
pamięci
wieczór z wiatrem
złocieniami
i światłem
na straży
Pozdrawiam, przypominając, że powyższy komentarz jest
moją subiektywną opinią i po jej przeczytaniu autor
nic nie musi. Dobrego :)
w:)