wszystko dzieje się beze mnie...
Nie dla świata ale dla mnie
brzmi jak sprawa osobista
bo przychodzi czasem nagle
jasna piękna rzeczywista.
Miłość co mi świat wywraca
wszystko dzieje się beze mnie
Miłość to mój dom i praca
Boże jak tu dzisiaj pięknie.
Mogę krzyczeć wniebogłosy
Mogę milczeć aż do bólu
twoje usta oczy włosy
to jak rajski ogród cudów.
To jak ogień w którym może
wszystko spalić się bezpiecznie
To jak życie o mój Boże
co trwa chwilę albo wiecznie.
Komentarze (4)
pięknie wykrzyczane szczęście :-) prosto w slońce :-)
witaj, masz rację, wiele rzeczy, spraw dzieje się bez
naszego udziału. uważamy to za normalne. ale są
rzeczy, których realizacja ni może się obejść bez
nasze obecności.
pozdrawiam.
Wiersz jest niezły, brakuje jedynie interpunkcji.
oczywiste jest , że reprezentujesz odpowiedni poziom
by nazywać swoje pisanie POEZJĄ, brakuje tego wielu
osobom na starym -nowym " beju" szkoda , że aż tak na
manowce zszedł...
w wierszu płynie "krzyk" radosny, taki aż się chce go
słuchać. Miłość -fajna sprawa i iskrzą się oczy, a
serce ? szalone bije ... coś chciałoby się zmienić ,
coś złapać za ogon , zwyczajnie przeć do
przodu.Pozdrawiam :)