wszystko jedno
Już jest mi
wszystko jedno
że będą łzy
że będziesz zły
bo tak się dziwnie stało
że wszystko jedno mi
Już o nic się nie staram
nigdzie nie śpieszę się
na kuchni w garnku
czysta woda
pranie już miesiąc
kisi się
nie zrywam się o świcie
żeby śniadanie
zrobić ci
i nawet winna
się nie czuję
bo cóż ty możesz
zrobic mi
na spacer idę po północy
do popołudnia śpię
i jest mi całkiem
wszystko jedno
że będziesz kląć jak szewc
byc może zmienisz
numer konta
i nowe zamki
wstawisz w drzwi
niczego na mnie
nie wymusisz
bo jest już
wszystko jedno mi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.