Wszystko ma kres :(
Zaufalam...
Zawierzylam...
Oddalam swa dusze i cialo...
Bylam cala Twoja...
Lecz Ty mnie oklamales...
Zostawiles...
Zraniles...
Porzuciles...
Zostalam teraz sama...
Bez wsparcia...
Bez pomocnej dloni...
Me serce krwawi...
Ma dusza placze...
Powiedz...
Dlaczego...?
Dlaczego doprowadziles mnie do takiego
stanu...?
Uwierz w me slowa i gesty...
Ma nadzieja nie wygasa...
Kochalam, kocham i kochac nie
przestane...
Bos jedynym mym kochanym...
Bos uczynil mnie kobieta...
Siedze, szlocham...
Czekam na chwile, w ktorej bedziemy nadal
we dwoje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.