Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A wszytko zaczęło się od...

Drzwi zasunęły się bezpiecznie nazasuwę

Szafa zaskrzypiała starością

Siadła w fotelu z niewidzialnym mordercą w ręku

Łza pojawiła się w oku

Zaczęła topić je w półsłodkim

Patrzyła sennym już wzrokiem

Znów nałog zapełnił samotność

autor

tuncia

Dodano: 2006-04-25 15:50:25
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »