Wtedy świat będzie pełen miłości
Idzie ulicą biedny człowiek,
podarte łachmany ma na sobie,
z głodu w żołądku mu przywiera,
czy poda ktoś, choć kromkę chleba?
Bogaci pychą się unoszą,
dumnie w różowych okularach,
tak bardzo kasa ich rozpiera,
nędzarza nikt nie zauważa.
Wędruje żebrak zasmucony,
chciałby na chwilę odpocząć,
nie ma już siły kroczyć,
jest głodny i spragniony.
Podchodzi do niego dziewczyna,
podała strawy i coś do picia,
rzekła nieśmiało, nabierz sił panie,
twoja włóczęga będzie trwać dalej.
Dopóki ludzie obojętnie patrzą,
na krzywdy ubogiego człeka,
tak długo ty będziesz się tułał,
szukając kromki chleba.
Kiedy człowiek, człowiekowi poda dłoń,
każdy doceni twój ból okropny,
dając ci jeść a nawet kąt,
wtedy świat będzie pełen miłości.
Komentarze (64)
Bo jak czytałam to mi to zabrzmiało ,ze do Ciebie
podeszła ta dziewczyna a nie do zebraka
to Moja tylko sugestia Olu:)
pozdrawiam:)
Ale, jak uważasz ze będzie tak lepiej, jak piszesz to
zmienię.
Bożenko miałam do niego, ale mi się powtarzało" do
niego", więc zmieniłam, że jako on mówi.
Oleńko chyba do niego podchodzi ta dziewczyna? prawda
edytuj sobie :)
Nagle podchodzi do niego dziewczyna,
dała mu strawę i coś do picia,
nabierz sił panie, rzekła do niego,
twoja droga ciągnie się bardzo daleko.
czy tak miało byc ?:)
Nie Bożenko. To jest tylko wiersz.
Dziękuję Bożenko. Zrobione lucuś:):). Pozdrawiam
Witam Olu:)
do Ciebie podchodzi ta dziewczyna? bo nie rozumie?
wielu jest takich osób nieraz nie wiadomo dlaczego?
a zrozumie ich tylko ten co sam ma niewiele
pozdrawiam:)
Olu! Tacy ludzie, jak Ty - moga naprawić świat ...a
tu, na Beju umilić życia dni!!!"Wtedy świat będzie
pełen miłości"- tak czytam ostatni wers.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Dzięki Janie:):). Pozdrawiam Basiu. Miłego dnia
Piękne wersy! Pozdrawiam Oleńko:)
popraw: ,, dopóki ,,
Dziękuję Roklin. Miłego dnia. Pozdrawiam
I przeważnie pomaga ktoś, kto sam ma problemy. Ładny,
optymistyczny wiersz, niesie wiele nadziei; podoba mi
się jego przesłanie :)
Pozdrawiam blondyneczko:):).
Witaj Magdo, wiem ja tez tak robię, kupuję jedzenie,
dam papierosa, nigdy nie daję pieniędzy. To jest tylko
wiersz. Wydaje mi się, że niektórzy sami, sobie
zawinili przez alkohol. Pozdrawiam Magdo. Dziękuję
Grażynko.