Wtedy świat będzie pełen miłości
Idzie ulicą biedny człowiek,
podarte łachmany ma na sobie,
z głodu w żołądku mu przywiera,
czy poda ktoś, choć kromkę chleba?
Bogaci pychą się unoszą,
dumnie w różowych okularach,
tak bardzo kasa ich rozpiera,
nędzarza nikt nie zauważa.
Wędruje żebrak zasmucony,
chciałby na chwilę odpocząć,
nie ma już siły kroczyć,
jest głodny i spragniony.
Podchodzi do niego dziewczyna,
podała strawy i coś do picia,
rzekła nieśmiało, nabierz sił panie,
twoja włóczęga będzie trwać dalej.
Dopóki ludzie obojętnie patrzą,
na krzywdy ubogiego człeka,
tak długo ty będziesz się tułał,
szukając kromki chleba.
Kiedy człowiek, człowiekowi poda dłoń,
każdy doceni twój ból okropny,
dając ci jeść a nawet kąt,
wtedy świat będzie pełen miłości.
autor
Ola
Dodano: 2013-08-30 09:02:04
Ten wiersz przeczytano 2750 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
Ze mną Danuś, niczego nie można się bać. Pozdrawiam
:):)całusków moc, przez całą noc - wzajemnie. Dobranoc
Masz dobre serce Oluś, od samego początku
wiedziałam... z kimś kto nie ma, bałabym się po rowach
chodzić:)))
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam Cię cieplutko, całusków moc posyłam:***
Tak ta jedna kromka, albo bułka słodka, tak właśnie
miałam przedwczoraj. Dobranoc kazap i dziękuję.
Wędruje żebrak zasmucony,
chciałby na chwilę odpocząć,
nie ma już sił ciągle iść,
bardzo refleksyjny wers
całość trafna , zmuszasz do zadumy
i ofiarowania tej kromki chleba potrzebującemu
Nie, nie boję się ludzi, potrafię z obcymi rozmawiać,
był bardzo miły od początku.
No to najadłaś się strachu , bo różnie bywa z tymi
ludźmi.
No ale z tego wynika, że z grzeczności był miły i
chciał Ci towarzyszyć
Witaj nowicjuszko, aż mi ciarki przeszły, miałam coś
podobnego przedwczoraj, bardzo późno, gdy wracałam z
pracy zmęczona, też młody chłopak chciał jeść, ale
nie uciekł, dotrzymał mi towarzystwa aż do mojego
pociągu. Dobranoc
Piękny wiersz z przesłaniem.
Miałam kiedyś taką przygodę
w sklepie, miałam robić już zakupy
i poszedł młody człowiek, poprosił o dwie duże bułki,
ekspedientka podała mu cenę,
a on na to że ta pani zapłaci wskazując na
mnie,uśmiechnęłam się do niego i zapytałam czy nie
chce jakiejś wędlinki do tych bułek, ale serdecznie
podziękował i uciekł. Jeszcze długo się śmiałam z tej
historyjki jaki był sprytny, ale widać było że głód mu
doskwierał.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie dziękuję za wizytę i komentarze. Pozdrawiam
serdecznie. Dobrej Nocy
Moje życie,
lub jego część.
wpisuję słowami w każdy wiersz - tak napisałaś o
sobie. Zastanawiałem się gdzie jesteś w ty wierszu i
myślę ze chyba tu. -
-Podchodzi do niego dziewczyna,
podała strawy i coś do picia,
rzekła nieśmiało, nabierz sił panie,
twoja włóczęga będzie trwać dalej. żółwik
Dziękuję Tereso i elka - choć wolałabym ela.
Pozdrawiam
Pięknie
chcielibyśmy żeby tak było dobre serduszko ...
kochana dziewczyna z ciebie,dobra jak bułeczka świeża
dla głodnego
bardzo aktualne przesłanie i piękny wiersz
pozdrawiam
Dziękuję ŁZA 58, maltech, Halinko, Marianko, gogvan,
Anno. Masz rację Marianko wszystko zależy od Nas -
ludzi. Pozdrawiam serdecznie.