Wtuleni
WTULENI
Czy patrzeć mam na księżyc
co sunie po niebie
ciemnym jak węgiel
Czy na słońce co razi blaskiem
tak jasnym jak ty
może na gwiazdy co tańczą jak
okruszki chleba rozsypane na stole.
Wole patrzeć na otchłań
oceanu wspomnień
głębiej i głębiej
na dnie samego spodu
i być blisko twoich oczu
ust czerwonych,
zieleni trawy przed domem
prostych włosów jak kłosy chlebowe.
Owinę cię w pajęczynę moich gestów
zasłonie oczy obrazem z przeszłości
dotknę podmuchem wiatru,
morską pianą wytrę
mokre oczy od łez
utulę skołatane myśli i zaśniesz i zasnę
wtuleni w jedną naszą noc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.