Wybacz, Wisławo, jam prostą...
"Pukałam do drzwi kamienia".
Skamieniałam, kiedy otworzył.
"a w cebuli cebula"
rozebrałam do naga,
a w garści - burak.
"Los okazał się dla mnie
jak dotąd łaskawy."
Dlaczego? Bom dla niego
polem do zabawy!
Komentarze (25)
intrygujące fraszki pozdrawiam
Świetne fraszki :)
Miłego dnia.
P.Wisława pewnie się z tego śmieje :)
dobre riposty, mnie rozbawiły, chociaż pod spodem -
gorycz...
myślę, że p.Szymborską byś wielce zadowoliła, boć to
też /niekrzywa/ babka była, z wielkim poczuciem
humoru:) pozdrawiam
Payu, miałam problem z wyrażeniem tej subtelności i
nadal nie jest tak jak chciałam... Podumam, może
zmienię, albo wywalę :)
Dziękuję Wam i pozdrawiam :)
Widzę, że postanowiłaś pomedytować .Fajnie poczytać te
mądrości. Tylko coś nie mogę połapać z tą miłością
szczęśliwą. Miłość bez człowieka? Miłość do siebie?
Nie , bo to też człowiek .O czym dumałaś?
Pozdrawiam
Świetne, intrygujące fraszki samo życie. Pozdrawiam
cieplutko.
Błyskotliwie, pomysłowo. Wisława wybaczy, a dla
czytelnika frajda. Pozdrawiam ciepło :)
Świetnie rozwinęłaś Wisławę:-) Fantastyczne fraszki,
pierwsza po prostu miodzio! Pozdrawiam:-)
Bardzo ciekawe ujęcie fraszek. Inne spojrzenie
intryguje. Pozdrawiam serdecznie.:)